Składniki:
- 200g jogurtu greckiego
- 1 łyżka cukru trzcinowego
- 1,5 łyżeczki żelatyny + 1/3 szklanki wrzącej wody
- kilka kropli aromatu pomarańczowego
Sposób przygotowania:
Żelatynę rozpuścić w wrzącej wodzie i odczekać, aż się ostudzi. Do miski wlewamy jogurt, cukier, ostudzoną żelatynę i aromat pomarańczowy. Wszystko dokładnie mieszamy. Następnie przelewamy do miseczki i odstawiamy na 2-3 godziny do lodówki.
Smacznego!
Mniam zjadłabym taki serniczek :-) pozdrawiam noworocznie :-)
OdpowiedzUsuńJaki puszysty!
OdpowiedzUsuńIdealne po obżarstwoe świątecznym ;)
OdpowiedzUsuńMmm owoce na wierzch i byłabym w niebie *.* Wygląda cudnie :)
OdpowiedzUsuńczęsto robię, genialny deserek :)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie prosze o owoce na wierzchu:)
OdpowiedzUsuńcoś wspaniałego. ;)
OdpowiedzUsuńsmakowity pomysł!!!
OdpowiedzUsuńŚwietny taki serniczek! Idealny na podwieczorek. :))
OdpowiedzUsuńdo ideału brakuje mi tylko owocowej galaretki, ale pomysł mi się podoba :D
OdpowiedzUsuńOj znam takie serniki jeszcze z czasów diety dukanowej... Się kombinowało wtedy :) Dzięki za przypomnienie :)
OdpowiedzUsuńEkstra, zrobię na pewno :).
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł :-)
OdpowiedzUsuńBardzo apetyczny ten Twój serniczek!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na szybki deser :)
OdpowiedzUsuń