W końcu mogę odetchnąć z ulgą w nowo wyremontowanym pokoju. Nie cierpię remontu, a zwłaszcza wtedy, gdzie nie mam dostępu do internetu. Kilka dni temu spróbowałam wykonać hiszpańskie gazpacho. Inne niż oryginalne, ale zawsze jest to zbliżony smak. Mogę tylko napisać, że strasznie smakowało mojemu tacie. :)
Składniki:
- 3-4 pomidory
- 1 czerwona papryka
- 2 ogórki gruntowe lub 1/2 szklarniowego
- 1 ząbek czosnku
- 1 mała cebula
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- sól, pieprz
- świeża bazylia
Sposób przygotowania:
Pomidory parzymy w wrzątku (ja tego nie robiłam) i drobno kroimy w kostkę. Ogórka i paprykę dokładnie obieramy, oczyszczamy i kroimy. Obraną cebulę kroimy w kostkę. Czosnek przegniatamy przez praskę. Wszystko wrzucamy do jednej miski. Doprawiamy, oliwą z oliwy, solą i pieprzem. Ewentualnie wrzucamy kilka listków świeżej bazylii. Wszystko miksujemy blenderem ręcznym. Polecam podawać z świeżym pieczywem pełnoziarnistym lub razowym.
Smacznego!