Często lubię przygotować coś na słodko, bo jak wiadomo człowiek nie żyję samym chlebem. Świetną alternatywą jest proteinowa czekolada, która znalazłam na jednym z youtub'owych filmików.
Składniki:
Składniki:
- 1 mały jogurt naturalny
- 1 miarka odżywki białkowej
- 1 łyżka nasion słonecznika
- 1 łyżka siemię lnianego
- 2 łyżki rodzynek
- 1 łyżeczka żelatyny + wrząca woda
Sposób przygotowania:
Bakalie mieszamy razem. W oddzielnym naczyniu mieszamy jogurt naturalny z odżywką. Wrzącą wodą zalewamy żelatynę. Bakalie przesypujemy do jogurtu wraz z odżywką. Na koniec dodajmy żelatynę. Przekładamy na silikonowej formy. Odstawiamy w chłodne miejsce, aż do stężenia.
Smacznego!
Ostatnio też widziałam taki sposób na YT, ale Twój wydaje się ciekawszy. :D Będę musiała wypróbować. :D
OdpowiedzUsuńmniam
OdpowiedzUsuńMój Blog - klik!
Ale super pomysł! Zdrowa słodycz :)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł!
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo fajnie :) tylko skąd wziąć odżywkę białkową?
OdpowiedzUsuńwww.w-spodnicy.blogspot.com
Otrzymałam dzięki współpracy z kfd. :)
UsuńJesteś GENIALNA!!!!
OdpowiedzUsuńbardzo kreatywny pomysł! Przyznam, że mnie zaskoczyłaś. Takie czekoladki bez czekolady. Wyglądają jak kupne! a są znacznie zdrowsze, jestem ciekawa ich smaku :D
OdpowiedzUsuńWyglądają świetnie!
OdpowiedzUsuńMniam! Idealne!
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe te czekoladki :-)
OdpowiedzUsuńTeż widziałam na YT :) twoje wyglądają na pyszniejsze! Na pewno wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńWow! Wygląda smacznie :) Na pewno skorzystam z przepisu :)
OdpowiedzUsuńCiekawy przepis, musze wyprobowac. Ile mogą mieć kcal?
OdpowiedzUsuńJedna ok. 130 kcal. :)
UsuńBardzo kreatywnie :)
OdpowiedzUsuńchcemy spróbować! wyglądają jak najpyszniejsze czekoladki :)
OdpowiedzUsuńmoja dieta poszłaby znacznie lepiej gdybyś mi gotowała ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy przepis! Muszę spróbować! :D
OdpowiedzUsuńhttp://justdaaria.blogspot.com/
Świetne. Nie widziałąm takich, wygladają bardzo smacznie, aż chce sie siegnąć:)
OdpowiedzUsuńjaką miały konsystencje po zrobieniu? bo u mnie trochę miękkie wyszły.
OdpowiedzUsuńU mnie tak samo. Można zamiast żelatyny po prostu zamrozić, ale trzeba od razu zjeść. :)
Usuń