Odwołując się do poprzedniego wpisu przygotowałam budyń z kaszy jaglanej i suszonymi owcami, więc z tymi produktami, które dostałam w ramach współpracy. Budyniu nie należy słodzić, bo jest słodki, dzięki suszonym owocom. Zachęcam do przygotowania!
Składniki:
Składniki:
- 4 łyżki suchej kaszy jaglanej + 1,5 szklanki wody
- 3 daktyle bez pestek
- 3 śliwki suszone
- 3 morele suszone
- 2 łyżki rodzynek sułtańskich
- szczypta kurkumy
- szczypta imbiru mielonego
- sól himalajska
Sposób przygotowania:
Do garnka wlewamy wodę. Między czasie na sitku płuczemy pod bieżącą zimną wodę kaszę jaglaną. Do gotującej się wody dodajemy szczyptę soli himalajskiej i kaszę jaglaną. Wszystkie suszone owoce (oprócz rodzynek) kroimy na mniejsze kawałki. Pod koniec gotowania wrzucamy suszone owoce, kurkumę i imbir. Wszystko dokładnie mieszamy. Po ugotowaniu odstawiamy do lekkiego wystudzenia. Następnie gotowe danie miksujemy.
Smacznego!
O nieee, tylko nie rodzynki... kocham winogrona, ale rodzynki dla mnie są obrzydliwe ;o
OdpowiedzUsuńRodzynki można ominąć w przepisie. :)
OdpowiedzUsuńlubię takie deserki :)
OdpowiedzUsuńsuper pomysł, chociaż z rodzynkami to nie moje klimaty :D
OdpowiedzUsuń