Składniki:
- 1 puszka ciecierzycy
- 2 jajka
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka cukru wanilinowego
- 1 łyżka wiórek kokosowych
- 1 łyżka mleka w proszku
- aromat waniliowy
Sposób przygotowania:
Ciecierzycę płuczemy na sitku pod zimną wodą. Następnie blendujemy w malakserze. Kolejno dodajemy pozostałe składniki i ponownie blendujemy. Przekładamy do natłuszczonej blaszki lub wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy przez 40 minut w 180 stopniach.
Smacznego!
Bardzo ciekawe ciasto do wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńNawet wiem, komu by zasmakowało :D
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo smacznie, na pewno zrobię, dzięki za przepis!
OdpowiedzUsuńNo proszę jakie fajne ciacho :-) muszę spróbować :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zdrowsze wersje wypieków, ostatnio zakochałam się w chlebie bananowym ;) Przepis już zapisałam ;)
OdpowiedzUsuńsuper:)
OdpowiedzUsuńAż mnie naszła na takie ochota :)
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda, ciekawa jestem smaku, ciasto jest suche czy bardziej wilgotne?
OdpowiedzUsuńLekko wilgotne :)
UsuńMuszę wypróbować;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy pomysł :)
OdpowiedzUsuńostatnio jestem zakręcona w temacie ciecierzycy, robię z niej wszytko :) przepis wypróbuję
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł, do tej pory zawsze jadłam soczewicę w wersji wytrawnej :)
OdpowiedzUsuńŁadne, na prawdę super!:)
OdpowiedzUsuńNIgdy nie robiłam ciasta z ciecierzycy, ale zrób babeczki z fasoli :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://fit-healthylife.blogspot.com/
Brzmi ciekawie :)
OdpowiedzUsuńCiekawe, proste i na pewno pyszne!
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda! Do tej pory 2 razy próbowałam się z ciastem z ciecierzycy i nie byłam zadowolona. Przede wszystkim dlatego, że wychodzą mi takie.. "maziste" - trochę jak u.s. brownie, tylko w sumie jeszcze bardziej, a mnie się marzy takie ciasto jak babka ucierana. To wygląda na ładnie wyrośnięte i jednak suche :) Mam tylko pytanie: czy można je bardziej dosłodzić? Bo z 1 łyżeczką cukru będzie jednak raczej wytrawne. Czy jeśli dołożę, dajmy na to, 5-6 łyżek erytrolu, ciasto nie zmieni konsystencji na tę niekochaną przeze mnie maź?
OdpowiedzUsuńOczywiście, że możesz je dosłodzić, ale nie mam pojęcia jak smakuje erytrol. Wydaje mi się, że jak dodasz cukru to konsystencja się nie zmieni. :)
UsuńBardzo dziękuję za odpowiedź - wypróbuję i napiszę jak wyszło :) A erytrol jest podobny do cukru - trochę mniej słodki i jakby "zimny" w smaku, ale w wypiekach tego nie czuć - a przynajmniej ja nie czuję :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWypróbowałam wreszcie! Wyszło super - pierwsze ciasto z ciecierzycy, które mi się udało. Nie wyrosło wprawdzie tak ładnie, jak to ze zdjęcia, ale to mogą być osobnicze cechy mojego piekarnika :D W każdym razie super - wilgotne, ale nie maziaste, łatwo się kroi i nadaje się świetnie do przełożenia masą. Chyba zrobię z niego pseudo-piernik na święta :) Dzięki za podzielenie się przepisem, pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło! :)
Usuń