Święta, święta i po świętach. Większość z nas czuje przejedzenie po wytrawnych posiłkach, które zjadamy tylko kilka razy w roku, jeśli ktoś dba o linie - oczywiście. Marchewkowe babeczki są świetną alternatywą na sylwestrową przekąskę. Zachęcam do wypieku!
Składniki:
Suche:
Składniki:
Suche:
- 1 szklanką startej marchewki
- 1 szklanka mąki orkiszowej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 1 łyżka przyprawy korzennej
- 3 łyżki cukru trzcinowego
Mokre:
- 1/3 szklanki oleju
- 2 jajka
- 3-4 łyżki mleka
Dodatkowo:
- orzechy lub bakalie
Sposób przygotowania:
Suche składnik mieszamy razem tak samo jak mokre. Do suchych składników dodajemy mokre i dokładnie mieszamy. Masę przekładamy do papierowych papilotek zamieszczonych w specjalną blachę do babeczek. Na wierzch kładziemy orzechy lub bakalie. Babeczki pieczemy przez 25-30 minut w 180 stopniach, aż do suchego patyczka.
Smacznego!
Świetne babeczki, uwielbiam wypieki marchewkowe :)
OdpowiedzUsuńO jakie fajne babeczki :-) muszą być pyszne :-)
OdpowiedzUsuńOj, w święta trudno pilnować diety, ale z drugiej strony Bożenrodzenie jest tylko raz w roku ;) Ja już powoli wracam do normalnego kulinarnego rytmu, więc z przyjemnością wypróbuję Twój przepis :)
OdpowiedzUsuńWyglądają wspaniale, i są jeszcze jednym powód by wielbić marchewkę :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam muffinki, to takie małe zdradliwe babeczki...
OdpowiedzUsuńWygląają bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńSuuper. :D Dodałabym jeszcze trochę masła orzechoweo i byłabym w raju.:D
OdpowiedzUsuń